76 proc. przedsiębiorców odczuwa niepewność związaną z działaniami rządu, a 74 proc. jest przekonanych, że w podatkach zbyt wiele zależy od uznaniowych decyzji urzędników – wynika z badania nastrojów przedsiębiorców zrealizowanego na zlecenie Konfederacji Lewiatan.
Prawie połowa (48 proc.) przedsiębiorców uważa, że warunki prowadzenia firmy pogorszyły się w 2016 roku w porównaniu z latami ubiegłymi, a jedynie 7 proc. uważa, że się poprawiły. Ich zdaniem w roku 2017 roku wcale nie będzie lepiej. 49 proc. przedsiębiorców negatywnie ocenia możliwości prowadzenia biznesu, a aż 72 proc. obawia się w tym roku zmian w prawie i działań administracji.
Wśród barier, które najbardziej utrudniały prowadzenie działalności gospodarczej w 2016 roku przedsiębiorcy najczęściej wymieniali: rosnące koszty zatrudniania pracowników (91 proc.), niepewną sytuację gospodarczą (91 proc.), przepisy podatkowe (88 proc.), niepewną sytuację polityczną (87 proc.) czy niedobór wykwalifikowanych pracowników.
W tym roku przedsiębiorcy, zwłaszcza firmy średnie i duże, też spodziewają się rosnących kosztów zatrudnienia (95 proc.), niejasnych lub niespójnych przepisów podatkowych (93 proc.) lub innych regulacji dotyczących działalności gospodarczej (91 proc.).
Duża część przedsiębiorców doświadczyła kontroli w 2016 roku, ale zwykle ich uciążliwość była na takim samym poziomie jak w latach ubiegłych. W 2017 roku 51 proc. przedsiębiorców, szczególnie firmy duże, oczekuje jednak, że będą one bardziej uciążliwe.
– Z reguły mniejsze przedsiębiorstwa gorzej niż firmy duże postrzegają warunki prowadzenia działalności gospodarczej oraz warunki otocznia biznesowego. Tym razem jest inaczej. W 2016 r. to firmy duże w większym stopniu obserwowały pogorszenie się warunków prowadzenia firmy. Także prognozy dla 2017 r. pokazują biznesowe obawy dużych firm. W większym stopniu niż firmy małe i średnie obawiają się uznaniowych decyzji urzędników dotyczących podatków. Podobnie jak firmy małe i średnie odczuwają niepewność związaną z działaniami rządu. Jeśli duże firmy obawiają się działań rządu, uznaniowości decyzji urzędników, to mamy poważny problem, który będzie przekładał się kolejny rok na inwestycje. W 2016 r. to duże firmy, szczególnie z kapitałem zagranicznym, były buforem dla spadających inwestycji. W tym roku co prawda 54 proc. spośród nich deklaruje wzrost inwestycji. Jednak niepewność sytuacji politycznej oraz tworzone nowe prawo gospodarcze może negatywnie wpłynąć na ostateczne decyzje inwestycyjne. A dwóch lat osłabienia skłonności do inwestowania polska gospodarka nie nadrobi nawet największymi wydatkami z funduszy unijnych. Świat nam ucieka – komentuje dr Małgorzata Starczewska -Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
54 proc. dużych firm zapowiada wzrost inwestycji
54 proc. dużych firm i 41 proc. średnich planuje w tym roku wzrost inwestycji. Nieco bardziej ostrożne są małe przedsiębiorstwa – wzrost inwestycji deklaruje 33 proc. – wynika z badania nastrojów przedsiębiorców zrealizowanego na zlecenie Konfederacji Lewiatan.
Przedsiębiorstwa zapowiadają też w tym roku zwiększenie zatrudnienia. Jest o tym przekonanych 36 proc. dużych firm, 31 proc. średnich i 24 proc. małych.
21 proc. średnich firm, 14 proc. dużych i 13 proc. małych uważa, że w ciągu ostatniego roku poprawiły się warunki prowadzenia biznesu.
Tylko 18 proc. firm dużych, 19 proc. średnich i 11 proc. małych uważa, że zapowiadane przez rząd zmiany w prawie pozytywnie wpłyną na ich działalność.
Niewielki jest odsetek firm, które są przekonane, że urzędy państwowe realnie angażują się we wsparcie przedsiębiorstw. W przypadku firm dużych wynosi on 20 proc., średnich 18 proc., a małych 12 proc.
Przedsiębiorcy są dobrego zdania o tym, jak organizacje pracodawców reprezentują ich interesy. Dobrze ocenia ich działalność 48 proc. dużych firm, 39 proc. średnich i 37 proc. małych.
Badanie zrealizowała firma SMARTSCOPE w lutym br., na reprezentatywnej grupie 300 małych, średnich i dużych przedsiębiorców, zatrudniających przynajmniej 10 pracowników, metodą CATI.
Konfederacja Lewiatan